Dyniowy chia pudding z kawową nutą
Niezwykłych doświadczamy okoliczności. Za oknem lato absolutne, na targach za to skarby jesieni! Słońce karmi duszę, dynia ze śliwką ciało. Nadchodzący weekend zapowiada się wspaniale! Bardzo się cieszę i zamierzam dobrze ten czas wykorzystać 🙂
Gdy dopadnie Was ochota na coś słodkiego, polecam serdecznie na przekąskę chia pudding z musem z pieczonej dyni i kawową nutą. Jest naprawdę pyszny! Zresztą sami się przekonajcie 😉
Przepis na 1 porcję:
2 łyżki nasion chia
1 łyżka migdałów w płatkach
150ml mleka owsianego (może być inne)
3 łyżki espresso (lub świeżo parzonej kawy naturalnej)
2 łyżeczki syropu klonowego/z agawy/miodu
3 łyżki musu z pieczonej dyni
Do smaku: mielony cynamon, mielona wanilia, szczypta soli himalajskiej, kilka kropel soku z cytryny/limonki
Do dekoracji 2-3 śliwki i 1 łyżka uprażonych migdałów w płatkach.
Nasiona chia i migdały wsypujemy do miseczki. Mleko wlewamy do garnuszka, dodajemy zaparzoną kawę, łyżeczkę syropu klonowego, wszystkie przyprawy, mieszamy i podgrzewamy tak by było ciepłe, ale nie gorące. Już ciepłym zalewamy nasiona i odstawiamy do napęcznienia na 10-15 minut. Po tym czasie przekładamy je do kielicha blendera, dodajemy mus z dyni i miksujemy. Nakładamy do pucharka/słoika/szklanki, dekorujemy owocami i migdałami, polewamy syropem klonowym i podajemy. Smacznego!
Mus z dyni (ok.500ml):
ok.1kg obranej, pozbawionej pestek, pokrojonej dyni
1 łyżeczka oleju kokosowego
szczypta soli.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 200st.C. Dynię układamy na papierze do pieczenia, smarujemy olejem i oprószamy szczyptą soli. Wstawiamy do piekarnika na środkową półkę. Pierwsze 25 minut pieczemy bez termoobiegu, następnie zmiejszamy temp. do 160st.C, przełączamy na termoobieg i pieczemy jeszcze 10 minut (jeżeli nie macie piekarnika z termoobiegiem, to zmniejszcie temp. do 180st. i dajcie dyni 5 minut więcej). Upieczoną dynię przekładamy do naczynia blendera i miksujemy na mus.