Różowa jaglanka :)
Kochani, dziś zgodnie z Waszym życzeniem, kasza, w dodatku bezglutenowa 🙂 Pięknie różowa jaglanka z buraczkiem! W sam raz na lunch do pracy lub kolację w domu. Uwielbiam naturę za te niezwykłe kolory! Sam widok barwnego jedzenia poprawia mi nastrój, a składniki odżywcze dbają o układ nerwowy od wewnątrz 🙂 Mam nadzieję, że się skusicie. Ta jaglanka jest dla każdego! Jest lekkostrawna, silnie alkalizująca i detoksykująca, pełna antyoksydantów i minerałów, a surowy burak w przeciwieństwie do gotowanego lub pieczonego ma niski indeks glikemiczny. Całość cudownie wspiera układ odpornościowy, co przy huśtawkach pogodowych jakich ostatnio doświadczamy, ma istotne znaczenie. Polecam gorąco!
Przepis na 1 porcję:
3 czubate łyżki suchej kaszy jaglanej
1/2 czerwonej cebuli
1 burak
1 łyżka ziaren słonecznika
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1/2 łyżeczki oleju kokosowego/oliwy
szczypta soli i pieprzu.
Kaszę płuczemy na sitku zimną i gorącą wodą. Wsypujemy do garnuszka, zalewamy wrzątkiem, dodajemy szczyptę soli i gotujemy 15-17 minut. Posiekaną cebulę szklimy na rozgrzanym oleju, oprószamy szczyptą soli i dodajemy ziarna słonecznika. Ugotowaną kaszę mieszamy z cebulą, słonecznikiem, startym burakiem, natką i jogurtem. Doprawiamy do smaku i gotowe. Smacznego!