Kanapki na spadek formy!

Dziś kanapki „szyte na miarę” dla tych, którzy często łapią infekcje, czują wyraźny spadek formy, przewlekłe zmęczenie, apatię i osłabienie. Być może ciało wysyła sygnały, świadczące o pewnych niedoborach w codziennym menu. Warto zwrócić na to uwagę! Ta pozycja powinna być obowiązkowa dla osób z niedokrwistością (anemią), a także dla kobiet w ciąży.

1. Pasta buraczkowa: 1 pieczony burak, 1 łyżka śmietanki kokosowej, 1 łyżeczka oleju lnianego, szczypta soli i pieprzu. Miksujemy wszystkie składniki i gotowe. Buraki mają wyjątkowe właściwości krwiotwórcze. Są źródłem folianów i żelaza, z których niedostatku dochodzi do niedokrwistości i które odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego. Mają też wspaniałe właściwości antyoksydacyjne.
2. Pasta jajeczna: 2 jajka ugotowane na twardo, 1 łyżka posiekanego szczypiorku, 1 łyżeczka musztardy, 1 łyżeczka śmietanki kokosowej, szczypta kurkumy, soli i pieprzu. Ugotowane jajka kroimy w drobną kostkę i mieszamy z pozostałymi składnikami. Jest naprawdę pyszna, a bez majonezu, masła, czy sera żółtego. Sprawdźcie koniecznie 🙂 Jajo nazywam źródłem życia. Dostarcza nam pełnowartościowego białka z najdoskonalszą kombinacją aminokwasów. W żółku kryje się mnóstwo żelaza, cynku, witaminy A i D, folianów i witaminy B12. Wszystkie te składniki odżywcze są niezbędne, by układ odpornościowy, krwionośny i nerwowy działał bez zarzutów. Warto pamiętać, że polifenole z herbaty, kawy, czy wina, a także fosforan wapnia, utrudniają wchłanianie żelaza.
3. Razowy chleb żytni na zakwasie – nie dość, że dostarcza nam między innymi witamin z grupy B, w tym folianów, żelaza i cynku, to jeszcze wykazuje właściwości pre- i probiotyczne. Z jednej strony jest źródłem cudotwórczych bakterii kwasu mlekowego, z drugiej zaś błonnika, będącego pożywką dla tych już bytujących w naszych jelitach „dobrych” bakterii.
4. Kiełki to, można rzec, „koncentrat” witaminowo-mineralny 🙂 To przede wszystkim ogromna dawka witaminy C, poprawiającej wchłanialność, biodostępność żelaza niehemowego. Żelazo niehemowe kojarzy nam się z żelazem pochodzenia roślinnego, ale to nie do końca tak jest 🙂 Żelazo, które jest w mięsie czy jajku, to w ok. 40% żelazo hemowe, a aż w 60% niehemowe.

Smacznego Kochani i na zdrowie! 🙂