Kokosowa jaglanka na dobry początek dnia lub słodki podwieczorek
Gdy dopadnie Was ochota na coś słodkiego, zamiast sięgać po batonika lub drożdżówkę, nastawcie kaszę, dajcie jej te kilkanaście minut i cieszcie się cudownym smakiem i aromatem! Jeżeli dopadł Was jakiś paskudny wirus i ciurkiem leci z nosa, a chcecie poczuć ulgę, to wierzcie mi – nie ma lepszego sposobu niż rozgrzewające i oczyszczające górne drogi oddechowe jagły. Jeżeli chcecie mieć lśniące włosy, mocne paznokcie i promienną cerę, niech jaglanka gości w Waszej kuchni jak najczęściej 🙂 Polecam serdecznie!
Przepis na 1 porcję:
3 czubate łyżki suchej kaszy jaglanej
1/4 szklanki mleka kokosowego+1/4 szklanki gorącej wody
1 łyżeczka oleju kokosowego
szczypta soli
szczypta wanilii
1 łyżka rodzynek
garstka płatków kokosa lub łyżka wiórków kokosowych
1 łyżeczka cukru kokosowego (polecam, ma cudowny karmelowy smak i aromat, niski indeks glikemiczny, jest źródłem magnezu, potasu, cynku i żelaza, a także witamin z grupy B)/miodu/syropu z agawy/klonowego.
Kaszę przelewamy na sitku zimną i gorącą wodą, wrzucamy do garnuszka, podlewamy wrzątkiem, dodajemy szczyptę soli i wanilii, mleko i olej kokosowy i gotujemy ok. 18 minut. W połowie gotowania dodajemy rodzynki (jeżeli nie lubicie, może być suszona żurawina). Ugotowaną kaszę przekładamy do miseczki, dodajemy płatki kokosa i posypujemy kokosowym cukrem. Pycha 🙂 Smacznego! Ze względu na wysoki indeks glikemiczny kaszy i rodzynek, nie jest to propozycja dla osób z cukrzycą i insulinoopornością.