Sałatka ze szpinakiem
Może sałatka na lunch? Macie w zwyczaju codzienne jedzenie sałatek? Jeżeli tak, to wspaniale. Jeżeli nie, to warto zmienić zwyczaje, a wiosna takim zmianom sprzyja, bo bez sałatek nasze menu jest ubogie w parę cennych składników odżywczych, potrzebnych organizmowi do prawidłowego funkcjonowania.
Pamiętajcie, że część witamin – zwłaszcza witamina C i witaminy z grupy B (w tym kwas foliowy) oraz nienasycone kwasy tłuszczowe są bardzo wrażliwe na wysoką temperaturę. Z tego właśnie powodu niezbędne są w naszej diecie dania z surowych warzyw i sosem na bazie oliwy.
Dzisiejsza sałatka to szpinak, mozzarella, pomidorki, orzechy nerkowca, ziarenka granatu i miodowy winegret – zdrowie na widelcu w czystej postaci!
Szpinak (zwłaszcza surowy!) ma wiele prozdrowotnych właściwości i jest bogatym źródłem witaminy C, beta-karotenu, luteiny (silnych antyoksydantów) , kwasu foliowego, potasu, magnezu, a także żelaza (który dzięki obecności witaminy C jest dość dobrze przyswajalny przez organizm). Jest także źródłem glutationu – nadrzędnego przeciwutleniacza – przyspieszającego oczyszczanie i regenerację wątroby. Szpinak pomaga wyregulować ciśnienie krwi, a także ukoić „zszarpane nerwy” 🙂
Przepis na 1 porcję:
Garść liści szpinaku
50g sera mozzarella (małe kulki przekrojone na pół)
5 pomidorków koktajlowych (na pół)
1 łyżka ziaren owoców granatu
3-4 pokruszone orzechy nerkowca
Sos:
1 łyżeczka oliwy z oliwek
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 łyżeczka miodu
szczypta soli i pieprzu.