Owocowa przekąska i jej prozdrowotna moc

Z moich obserwacji i doświadczenia z pacjentami wynika, że owoce to bardzo lubiana grupa produktów, ale brakuje nam nawyku ich regularnego jedzenia. A szkoda! Najwyższy czas to zmienić 🙂 Nie ma lepszej przekąski! Wystarczy uniezależnić się od słodyczy by pojawiła się przestrzeń dla owoców 🙂 Kryją w sobie niezwykłą moc sprawczą, cieszą oko i podniebienie 🙂 Dbajcie o różnorodność, nie ograniczajcie się tylko do bananów i jabłek, bo najprościej je zabrać do pracy. Warto poświęcić 2 minuty na przygotowanie także innych owoców. Obiecuję, że poziom życiowej energii jaki osiągnięcie wynagrodzi Wam te 2 minuty pracy! 🙂 Polecam gorąco!

Śliwki, borówki i ziarenka granatu to skarbnica antocyjanów. To grupa związków z rodziny flawonoidów wykazująca ogromny potencjał antyoksydacyjny (wyższy niż witamina C, E i beta-karoten). Nadają roślinom barwę od czerwonej, przez niebieską po głęboki fiolet. Hamują utlenianie kwasów tłuszczowych, a także wchłanianie cukrów w jelicie cienkim. Działają przeciwzapalnie, przeciwmiażdżycowo, przeciwzakrzepowo (blokują agregację płytek krwi) i przeciwnowotworowo. Chronią przed uszkodzeniami układ sercowo-naczyniowy, wzrok i opóźniają procesy starzenia. Czy może być coś lepszego dla zdrowia i urody? 🙂 Jakby co, to flawonoidów w tej przekąsce jest kilkukrotnie więcej niż w lampce czerwonego wina, ale wybór oczywiście należy do Was 😉

Przepis na 1 porcję:
1 duża śliwka
garść borówek amerykańskich
ziarenka z 1/2 granatu
kilka orzechów nerkowca
1 łyżeczka soku z limonki
1 łyżeczka syropu klonowego.
Śliwkę kroimy i układamy w miseczce, dodajemy pozostałe składniki, polewamy sosem.